Zarówno panowie, jak i panie potrafią docenić uczciwy trening na siłowni. Wykonywany regularnie pozwala utrzymać wymarzoną sylwetkę, zachować dobrą kondycję oraz wyćwiczyć dyscyplinę. Ćwicząc w domu, mamy ograniczone pole manewru. Dlatego większość z nas, gdy tylko ma taką możliwość, udaje się na pobliską siłownię, aby zaznać trochę zbawiennego wysiłku fizycznego.
Trening nóg na siłowni dla panów kojarzy się głównie z treningiem siłowym
Panowie chcą mieć przede wszystkim silne nogi i miarą sukcesu jest dla nich ilość kilogramów podniesionych z przysiadu. Nie tylko przysiady poleca się panom na nogi. Na uwagę zasługują ćwiczenia z masą własnego ciała, które wzmocnią mięśnie i wytrzymałość, bez powiększania nadmiernego masy mięśniowej. Są to zarówno bloki ćwiczeniowe zaczerpnięte z animal flow, jak i z crossfitu. Można także pokusić się o ćwiczenia angażujące wiele mięśni, gdzie mięśnie nóg będą tylko jednymi z nich. Ćwiczenia uniwersalne działają pozytywnie na nasze ciało i w krótkim czasie można uzyskać więcej efektów.
Dla pań trening nóg na siłowni będzie miał na celu raczej wysmuklenie kończyn dolnych, choć wzmocnienie też może być mile widziane. Popularnym treningiem wśród pań są przede wszystkim brazylijskie pośladki, czyli ćwiczenia ukierunkowane na wyrzeźbienie mięśni ud i pośladków. Choć wyglądają niewinnie, można się na nich nieźle zmęczyć. Takie treningi są często połączone z kardio, więc wywołują u ćwiczących pot i łzy. Brazylijskie pośladki to jedna z propozycji, ale trening nóg na siłowni dla pań też można wykonywać z obciążeniem.
Nie wszystkim musi zależeć na bardzo umięśnionych nogach, ale silne panie na pewno są teraz w modzie. Dlatego warto zwrócić uwagę na ćwiczenia typu body pump, czyli zestaw ćwiczeń z użyciem sztang z odpowiednio dopasowanym obciążeniem. Trening siłowy na pewno przyniesie szybkie efekty, gdy tylko to pójdzie w parze z odpowiednią dietą. W przeciwnym wypadku możemy zniweczyć cały wysiłek włożony w trening nóg na siłowni.
Jak się przygotować do takiego treningu i jak często go wykonywać? Najlepiej nie robić tego na czczo. Dobrze jest przed treningiem spożyć posiłek, który nie będzie za duży (aby nie czuć się ociężałym podczas ćwiczenia), ale jednocześnie dostarczy nam wystarczającej ilości energii potrzebnej do ćwiczeń. Jeśli chodzi o skład posiłku, najlepiej postawić na mieszankę węglowodanów prostych oraz złożonych. Sprawi to stopniowe uwalnianie się energii w ciele, dzięki czemu zbyt szybko nie opadniemy z sił. Odpowiedni posiłek jest kluczowy.
Trening nóg na siłowni, jak każdy trening, wymaga założenia odpowiedniego stroju sportowego, który umożliwi swobodne wykonywanie ruchów, nie ograniczy naszej mobilności. Niech to będą obcisłe elastyczne ubrania, ponieważ wtedy łatwiej wyłapać wady postawy i błędy w technice, gdy ćwiczenia są wykonywane przed lustrem. Poza tym, nie chcielibyśmy, aby było nam niewygodnie. Na rynku jest dostępnych mnóstwo ubrań sportowych, w których będziemy czuć się komfortowo nawet wtedy, gdy bardzo się spocimy. Tak naprawdę strój na siłownię jest dowolny.
Trening nóg na siłowni, czy też poza nią powinien być wykonywany regularnie i systematycznie, przez około pół godziny, aby efekty mogły być zauważalne. Po treningu naturalną koleją rzeczy są potocznie zwane zakwasy, czyli ból mięśni, które na poprzednim treningu najbardziej dostały w kość. Nie ma czym się przejmować. Należy to traktować jako oznakę tego, że trening został wykonany uczciwie. Następnym razem już nie będzie bolało, ale za to mięśnie będą o wiele mocniejsze. O to właśnie chodzi w regularnym trenowaniu.
Niektórzy twierdzą, że ładny wygląd jest tylko efektem ubocznym i nie powinniśmy się na nim skupiać. Trening nóg na siłowni ma na celu głównie robienie postępów i przekraczanie swoich własnych ograniczeń, co już samo w sobie daje niemałą satysfakcję. Dlatego też poprawa wyglądu jest czymś, co pojawia się przy okazji i nie stanowi celu samego w sobie. W ten sposób łatwiej się zmusić do kontynuacji takich treningów.
